Dobry Wieczór!

Dzisiejszy post miał powstać wcześniej ale luzacki tydzień tak mnie dosłownie wyluzował, że nie potrafię się do niczego sensownego zebrać a robić jest co! Chyba muszę zaczekać do poniedziałku... Wiecie #nowytydzień #nowemożliwości i takie tam :P.

Wczoraj wrzuciłam na Instagram sondę dotyczącą sesji fotograficznej - głównym motywem przewodnim była sesja ze swoją drugą połówką. Większość z Was jest jak najbardziej na TAK! Natomiast 19% odpowiedziało, że taka sesja odpada. Dlaczego? Domyślam się, że tu chodzi o drugą stronę (i uwaga nie myślę o samych Panach którzy odmawiają wspólnej sesji bo czasami to i Panie po prostu nie chcą). Faktycznie wspólna sesja zdjęciowa zawsze może kojarzyć się z sytuacjami krępującymi - osoba stojąca przed obiektywem (często po raz pierwszy) nie wie co ją czeka i ta nie wiedza zawsze buduje niepotrzebne napięcie. 

Osobiście zawsze na sesji tłumaczę Wam w jakie kadry możemy iść, co możemy stworzyć, co wymyślić i powtarzam jak mantrę :P mnie tu nie ma jesteście tylko WY! Luzujemy wszystkie opory, każdą niewiadomą i dzieje się magia!!! Dlatego zawsze warto swoje opory wziąć na chłodno a później cieszyć się efektem podziwiając swoje PIĘKNO! :D

Miejsce sesji dom czy plener? Większość z Was zaznaczyła, że woli sesje w plenerze! I faktycznie sama uwielbiam ten klimat sesji, to co daje nam natura jest niesamowite! Miejsce sesji też możemy kilkakrotnie zmienić co daje nam możliwość większego wyboru kadrów jakie ode mnie dostaniecie. Sesję w domu wybrało 35% z Was więc całkiem spora ilość! Tu nie ma co się rozpisywać sesja w Waszym domu to zawsze komfort i pewien rodzaj bezpieczeństwa to też dobra alternatywa na sesje bardziej dla Was!

Zdjęcia w kolorze czy B&W? 79% woli kolor i ja szczerzę też. Uwielbiam kolory ciepłe, zimne WSZYSTKIE! Przy obróbce zdjęć zawsze kieruje się tym jaką mamy porę roku tak aby kolory na zdjęciu współgrały z tym co za oknem (sesję plenerowe). Zdjęcia BW to klasyka i czasami muszę zrobić takie zdjęcie bo nie wyobrażam sobie akurat tego danego zdjęcia w innej oprawie. Klasyka i tajemniczość dwa słowa które idealnie pasują do zdjęć B&W.

 

Dzień dobry bardzo! 

Witam Was moim porannym widokiem z okna, piękny ten wschód....

Ale przede wszystkim WITAM w piątek - weekendu początek! Jakie plany? Mój zapowiada się bardzo ciekawie, nudzić się nie będę, leniuchować tym bardziej ;). Przede mną dwie sesje fotograficzne i  weekend w rozjazdach - z racji Dnia Babci i Dziadka będziemy kursować z dzieciakami od jednych dziadków do drugiej babci.

Ostatnie dwa tygodnie były mocno pracowite, doszedł jeszcze kurs i egzamin na szczęście wszystko ogarnięte na tip-top! Ten tydzień również skończę z mocnym przytupem ale kolejny planuję spędzić na luzaka. Popstrykam trochę produktowej, może bardziej skupie się na flatlay, posiedzę z dzieciakami w kuchni może upieczemy babeczki? I będziemy spacerować tyle ile pogoda pozwoli. 

Te moje ostatnie doby są chyba za krótkie, czas pędzi jak szalony! Za kilka dni koniec stycznia a ja mam do ogarnięcia jeszcze album podsumowujący pierwszy miesiąc z wyzwania #365 dni fotografii. Muszę uporządkować zdjęcia i w ostatni styczniowy dzień wysłać do druku a później usiąść do nich i pobudzić swoją kreatywność! Cieszę się niesamowicie na to podsumowanie, takie wyzwania dają nam możliwość pobudzenia kreatywnego myślenia, stworzenia fotografii spontanicznej ale takiej na którą spojrzysz i wiesz o czym wtedy myślałaś/eś - masz w głowie, że musisz zrobić zdjęcie bo jest WYZWANIE pisałaś o tym, mówiłaś, obiecałaś sobie, że w tym roku bierzesz udział takich rzeczy się nie odpuszcza PO PROSTU.

Pozdrawiam Was ciepło, wpadajcie na Insta letmedreamxphotography gdzie znajdziecie zdjęcia z dotychczasowych sesji oraz krótkie opowiastki #zpamiętnikafotografa.

Buziaki!

Malwina.

 Dzień dobry, dzień dobry 💗

Witam Was w czwartkowy, słoneczny dzień.

Nareszcie udało mi się usiąść i stworzyć bloga opierającego się w dużej mierze na tym czym się zajmuję -  czyli fotografii! - ale znajdziesz tutaj również troszeczkę mnie, kawałek mojego prywatnego życia, moje pasję a jest ich trochę! 

Co tu dużo pisać, zapraszam Cię do Świata mojego Lifestyle-u!

Jestem Malwina i pewnego dnia postanowiłam rzucić to wszystko i... zostać fotografem.

W swoim życiu robiłam już naprawdę dużo ale nigdzie nie znalazłam prawdziwej Siebie. Dacie wiarę, że jestem fryzjerem z dyplomem "specjalista dietetyk" POWAŻNIE - a całe dotychczasowe życie pracowałam w Handlu. Combo dla mnie to zdecydowanie za mało haha. Lubiłam pracę w handlu i powiem Wam z ręką na sercu, że nie wykluczam jej całkowicie z mojego życia. Tęsknie za ludźmi, za pracą w dużej ekipie za dniówkami upływającymi z dobrym humorem, za wspólnymi żartami  - tam gdzieś jest jakaś cząstka mnie ale to właśnie fotografia dała mi to czego szukałam zawsze. Idąc na sesję ZAWSZE idę z uśmiechem, z przygotowanym planem to mi daje niesamowitą satysfakcje bo wiem, że robię to co kocham a zdjęcia jakie tworzę są cząstką mnie...

Zapisując kadr po kadrze tworzy się historia...